Kiedyś pisałam na blogu o eyelinerze z Eveline.
Zachwycałam ten jego aplikator, że jest taki super.
Byłam mu wierna dłuższy czas.
Jednak jakiś czas temu wpadł w moje ręce eyeliner z Inglot.
Opakowanie jest identyczne, aplikator jest też taki sam.
Więc czemu jednak Inglot ?
Czerń jest zachwycająca, tak intensywna i głęboka.
Kreska nie wymaga poprawek.
Jest to najbardziej trwały eyeliner jaki miałam.
Mimo swojej trwałości, nie jest ciężki przy zmywaniu płynem micelarnym.
Nie podrażnia oczu, a oczy mam dość wrażliwe.
Przy nie jednym eyelinerze potrafiły płakać :)
Aplikator naprawdę wygodny.
Gąbeczka pozwala uzyskać naprawdę fajną kreskę.
Zdaje sobie sprawę z tego, że nie wszystkim ten aplikator odpowiada.
Przejrzałam opinie z ciekawości na jego temat, są różne,
Kupiłam go gdy byłam u koleżanki, która też się na niego skusiła.
Po powrocie z zakupów, złapała lusterko i zrobiła kreskę.
Stwierdziła od razu, że jest fajny. Również była zachwycona tą intensywną czernią.
Zadowolona jestem z tego produktu, na pewno kupię go ponownie.
Cena to ok 20 zł.
Widzę, że liczba obserwujących już prawie dochodzi do setki.. Chyba będę musiała pomyśleć nad jakimś małym rozdaniem :)
dziękuję ;*
Widzę, że liczba obserwujących już prawie dochodzi do setki.. Chyba będę musiała pomyśleć nad jakimś małym rozdaniem :)
dziękuję ;*
Nie wiem czy istnieje jakiś produkt od inglota, który nie jest fajny :)
OdpowiedzUsuńInglota jest na szczycie mojej listy zakupowej w Polsce :)
A co! Ja też dołączam do witryny! Będę miała swój udział w setce a im więcej blogów do czytania tym lepiej!
Pozdrawiam :)
--
francja-elegancja.blogspot.com
Tego eyelinera jeszcze nigdy nie miałam :) Ostatnio dostałam nowy Perre Rene, który bardzo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńJa wogóle nie używam eyelinerów, ponieważ na moich opadających powiekach ciężko narysować kreskę ;)
OdpowiedzUsuńRzadko maluję się eyelinerem, bo nie za bardzo wychodzą mi kreski :P Z Inglota mam kilka cieni, ale dla mnie są średnie :)
OdpowiedzUsuńmiałam i bardzo mile wspominam :)
OdpowiedzUsuńDawno temu mialam czarny liner z Inglot, ale zelowy i bylam z niego bardzo zadowolona wlasnie przez trwałość i niesamowitą czerń. Niestety szybko zasechl i juz do niego nie wróciłam ;)
OdpowiedzUsuńhymm.. ciekawy produkt..
OdpowiedzUsuńchociaż ja zraziłam się do tej firmy po tym jak kupiłam lakier za 20 zł a odpryskuje tak samo po 2 dniach jak ten za 5 zł ;/
Zapraszam do obserwacji z rewanżem :)
https://inszaworld.blogspot.com/
Ja jakoś nie jestem przekonana do tych "gąbeczek" :)
OdpowiedzUsuńNie mam ręki do eyelinerów :) używam kredki
OdpowiedzUsuńNa razie mam kredkę, kiedyś miałam eyeliner...
OdpowiedzUsuńTeż go miałam i faktycznie czerń jest głęboka :) niestety u mnie kompletnie nie sprawdził się jeśli chodzi o trwałość, rozmazywał się i poprostu spływał z powieki
OdpowiedzUsuńInglot tak, ale tylko eyeliner w żelu. Mój KWC na zawsze :) Nie umiem malować kresek takimi pędzelkami cieniutkimi :D Nie mam wyczucia :D wolę skośny :)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie szukania tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńmój blog, gorąco zapraszam ! ♥
eyelinera z Inglota jeszcze nie miałam u siebie w kuferku :P w sumie sama nie wiem czemu
OdpowiedzUsuń_______________________
fashion nowości listopadowe na
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Mialam kiedys i byl calkiem fajny ale poten mi wysechl:)
OdpowiedzUsuńTo był pierwszy liner jaki w życiu kupiłam :) Ale nie zachwycił mnie jakoś za specjalnie ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go :)
OdpowiedzUsuńkiedyś namiętnie używałam eyelinera w płynie z miss sporty, teraz się przerzuciłam na żelowy :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam eyelinera, bo mój obecny mi się kończy. :P
OdpowiedzUsuńnie miałam go :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego eyelinera, ale może kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńlubię inglota ejdnak juz troche mi sie przyjadła kolorkw a bo nie ma za duzo nowosci :(
OdpowiedzUsuńJa używam teraz ciągle z Eveline :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam z IsDory i jest całkiem ok ;)
OdpowiedzUsuńNa razie odpuściłam sobie eyelinery. Ale Inglot to dobra firma :)
OdpowiedzUsuńEyelinerów nie używam, ale miałam okazję testować ten i dobrze go wspominam :)
OdpowiedzUsuńu mnie średnio się sprawdzają eyelinery w kałamarzu, ale dobrze że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńLubię takie eyelinery, więc gdy będę miała tylko okazję to po niego sięgnę :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzięcia udziału w moim projekcie :)) więcej szczegółów na asiulcowaa.blogspot.com :)
Akurat szukam jakiegoś fajnego linera. Skoro mówisz, że jest dobry i cenę ma niegłupią może wypróbuje ten :)
OdpowiedzUsuń