Dużo w internecie o balsamach do ust EOS.
Zawsze chciałam wypróbować, ten balsam. Miałam go nawet na mojej liście zakupowej.
Jednak będąc w drogerii, skusiłam się na
PERFECTA SOFTLIPS
w wersji miętowej.
Balsamy są w trzech wersjach zapachowych- mięta, wanilia i granat.
Jego cena to 14.99 zł, Do najtańszych nie należy ale i tragedii nie ma.
Ładne opakowanie, przypominające kostkę lodu i ochota wypróbowania czegoś nowego spowodowała, że kupiłam to cudeńko.
Swoim wyglądem przyciąga wzrok innych, zawsze gdy go wyjmę, ludzie zastanawiają się co to.
Hehe nie karzy ma prawo wiedzieć co znajduję się w opakowaniu przypominającym bryłkę lodu :D
Swoim wyglądem przyciąga wzrok innych, zawsze gdy go wyjmę, ludzie zastanawiają się co to.
Hehe nie karzy ma prawo wiedzieć co znajduję się w opakowaniu przypominającym bryłkę lodu :D
Balsam do ust o zapachu mięty daje nam na ustach takie przyjemne, a zarazem mroźne uczucie świeżości. Podoba mi się to !
Nie zostawia tłustej warstwy, nie klei się na ustach.
Nadaje delikatny połysk, który obiecuje producent.
Nie zostawia tłustej warstwy, nie klei się na ustach.
Nadaje delikatny połysk, który obiecuje producent.
Fajnie nawilża, niestety nie na długo.
Warto więc jest mieć go pod ręka w celu poprawki.
Nie mam problemu z suchymi skórkami.
Myślę, że osoby które potrzebują większego nawilżenia nie będą nim aż tak bardzo zachwycone.
Myślę, że osoby które potrzebują większego nawilżenia nie będą nim aż tak bardzo zachwycone.
Zawiera SPF15, zapewnia więc ochronę przez cały rok. Przez co też plus dla niego.
Bardzo wydajny, używam go cały czas i jakoś wcale go nie ubywa.
Bardzo wydajny, używam go cały czas i jakoś wcale go nie ubywa.
Moje usta nie są zbyt wymagające, więc jestem zadowolona z zakupu.
Mam ochotę kupić sobie jeszcze inną wersję tego balsamu.
Miałyście ten balsam? Jak się u Was sprawdza ?
szkoda, że nawilżenie nie jest długotrwałe, ale mimo wszystko jestem ciekawa jak się sprawdzi na moich ustach :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz go widzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, bardzo podobny do EOS. Tak się składa, ze mam EOS miętowe i z tego, co napisałaś wygląda na to, ze nie dużo się rożni twój balsam od mojego.
OdpowiedzUsuń:)
Świetny,muszę go koniecznie wypróbować
OdpowiedzUsuńCena rzeczywiście wysoka. Ja na razie mam EOSy w zapasach więc się nie skuszę :) Może kiedyś :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wygląd napewno przyciąga. Moje usta mają jednak spore wymagania i jak do tej pory jestem wierna Carmexowi.
OdpowiedzUsuńZa balsam do ust 15 zł. No nie wiem nie skuszę się tym bardziej ze on nadaje do ust mało wymaganych, krótkie nawilżenie. Mnie wystarcza Carmex który również polecam
OdpowiedzUsuńUwielbiam miętowe kosmetyki! Choć niezbyt używam kosmetyków do ust to ten balsam bym sobie kupiła :D
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, obawiam się jednak, że mógłby być dla mnie za słaby ;)
OdpowiedzUsuńchyba jednak zainwestuję w EOS :)
OdpowiedzUsuńOstatnio chciałam kupić ten balsam i nie mogłam go znaleźć :(
OdpowiedzUsuńŚwietne opakowanie!
OdpowiedzUsuńJa niestety mam bardzo duzy problem ze skórkami i od balsamu bardzo dużo wymagam ;/
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te balsamiki. Najważniejszy jest jednak skład, nie wiem na czym oparta jest formuła? Jeśli będę w drogerii zerknę :)
OdpowiedzUsuń