sobota, 24 maja 2014

Moja Pielęgnacja Włosów

Część dziewczyny! :)
Dziś przychodzę do was z pielęgnacją moich włosów.

Wszystko co aktualnie znajduje się w mojej łazience :) 


Używam wszystkiego na zmianę :)

Błyskawiczna odżywka do włosów bez spłukiwania MARION, bardzo ładnie pachnie, nabłyszcza włosy. Ogólnie jestem zadowolona.  
Szampon RZEPA JOANNA, mój ulubiony szampon ! Dobrze oczyszcza, włosy nie przetłuszczają się tak szybko. Dla mnie idealny. Często do niego wracam. 
KALLOS Vanilla, szampon i maska dają rade. Zrobię oddzielną recenzję  ;)
Dostępne w Hebe.
DOVE odżywka bez spłukiwania, pięknie pachnie, dzięki niej włosy lepiej się rozczesują.
Kupię ponownie :D
Szampon Mrs. Potter's, no tu mam mieszane uczucia.
Jakoś mnie nie powalił...
Balsam Mrs. Potter's, wygładza, nawilża, nie obciąża włosów. Jest ok :D
Maska BIOVAX, recenzja jej jest już u mnie na blogu.
Tangle Teezer, no i nigdy nie wrócę do zwykłej szczotki ! :)
Dzięki niej rozczesywanie włosów przestało być mordęgą hahah ;p
ARGAN OIL, idealny do końcówek włosów. Nie wyobrażam sobie pielęgnacji moich włosów bez tego produktu. Tani, wydajny, pięknie nabłyszcza, polecam ! :)
Olejek łopianowy, nowy zakup więc za dużo o nim nie mogę powiedzieć.
Jak się sprawdzi oczywiście dam wam znać :D
Maska ROMANTIC, kupiona w biedronce za jakieś 10 zł. Ładnie pachnie, wygładza włosy i bardzo delikatnie je nawilża.

Używałyście któregoś z produktów ? :> 




udanego weekendu życzę ! 
buziaki :* 

41 komentarzy:

  1. Sporo tego masz:) TT też polubilam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam sporo kosmyków do włosów,ale zupełnie inne.Jedyny wspólny element to TT :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo używasz produktów do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię maskę z Biovaxu z proteinami, jest idealna do moich włosów. Muszę kupić sobie szczotkę TT :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jej, dość dużo tego :) Zwłaszcza, że u mnie wyjątkowo skromnie, szampon i odżywka ;) Mam TT w identycznym kolorze i bardzo go polubiłam, już nie wróciłabym do zwykłej szczotki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawi mnie olejek łopianowy mmmm :) muszę poszukać go, balsam Mrs. Potter's tez bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę Tangle Teezera, chociaż u mnie nie dałby tak spektakularnych efektów, bo czeszę włosy wyłącznie mokre... Balsam Mrs. Potter's z arniką mam i jest bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie uzywalam zadnego z produktow, ale fajnie, ze znalazlas swoj zestaw :) Wlosy prezentuja sie bardzo ladnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. maskę vanilia moje włosy polubiły, teraz mam inne wersje i już nie są takie dobre.

    a tak na marginesie, ale jesteś szczuplutka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Troszkę tego jest :-) I włoski w dobrym stanie, zadbane :-) Do moich słabych i delikatnych włosów TT się nie sprawdził a szkoda... ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie niestety Kallosy się nie sprawdzają,ale TT uwielbiam :) Mam prośbę czy możesz kliknąć w link o nazwie pod ostatnią notką http://daquerre.blogspot.com/2014/05/odpowiedz-na-kolejny-tag.html lub w banerek Sheinside?Będę bardzo wdzięczna.Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj to u mnie bardzo ubogo. Jedynie szampon i odżywka, a i odżywka niekoniecznie bo często zapomnę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczotka TT jest niezastąpiona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniecznie muszę sprawić sobie TT :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mr poters kiedyś kupowałam z bursztynem
    zużyłam wiele butelek teraz omijam produkty drogeryjne szerokim łukiem i wybieram te mało znane, dzięki temu moja skóra głowy ma się dużo lepiej

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam Kallosa i chwalę sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie używałam tych produktów. Muszę kupić jakiś szampon, który spowoduje, że moje włosy będą się wolniej przetłuszczać. No i olejek arganowy, bo "czaję" się na niego już dłuższy czas. :) No o tej szczotce czytałam wiele dobrego, muszę kupić. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. To ja czkam na notkę o szamponie Kallos

    OdpowiedzUsuń
  19. sporo tego:)


    ps. a u mnie? śliczna sukienka Sheinside do rozdania!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie mam żadnego z Twoich produktów, poza szczotką typu TT, którą doceniłam przy konieczności rozczesania hennowanych włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Niezły zestaw do pielęgnacji :) W sumie z tego wszystkiego miałam jedynie szampon Joanny z rzepą ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja muszę sobie kupić jakąś odżywkę do włosów bo właśnie mi się skończyła :) Miałam kiedyś maskę z Biovaxu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kallos Waniliowy mnie kusi ,ale u mnie nigdzie nie jest dostępny stacjonarnie
    Ale laseczka z Ciebie !

    OdpowiedzUsuń
  24. Sporo masz tych rzeczy i muszę przyznać, że są bardzo ciekawe :) Nie mam żadnego z tych produktów, jedynie maskę Kallos, ale w pomarańczowym opakowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Uzywalam kilku produuktow, ktore pokazalas i oczywiscie TT:) musze kiedys kupic jakas maske z kallosa:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne masz włosy :) Ja miałam maskę Biowax oraz Kallos ale inne wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Z Twojego zestawu miałam tylko maskę Bio Wax, którą z reszta bardzo lubię. Kusi mnie olejek łopianowy z Green Pharmacy i to pewnie bedzie mój najbliższy zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię tę maskę BioWax :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam taką samą wersję kolorystyczna TT i to jest moje odkrycie roku jeśli chodzi o włosy.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wooow, spooro masz tego :D Mam też maskę Biovax, ale do włosów zniszczonych z kokosem i olejem makadamia :)

    OdpowiedzUsuń
  31. No no no sporo tego masz ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Miałam ten Balsam Mrs. Potter's, i bardzo go lubiłam i na pewno do niego wrócę

    OdpowiedzUsuń
  33. Masz piękne włosy!
    Ja także mam szczotkę TT, ale przyznaję, że trochę odstawiłam ją w kąt ;-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Hej. Nominowałam Cię do zabawy Liebster Award. Szczegóły tutaj http://5fiveoblog.blogspot.com/2014/05/liebster-award.html
    pozdrawiam i czekam na odpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Już nie długo kupię TT ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. nie używam żadnego kosmetyku z Twojej pielęgnacji,ale włosy widać że dziękują za taką pielęgnację w wyglądzie chociażby ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Tangle Teezer - czaję się na nią od dłuższego czasu, ale kolejna osoba zachwala, cóż trzeba będzie kupić :)
    P.S. Nominowałam Ciebie do Liebster Blog Award - szczegóły u mnie, widzę, że jestem kolejna w nominacji, mam nadziję, że weźmiesz udział w zabawie. Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale masz tych produktów... ja mam chyba 3-4 na krzyż, hahah :D Ale po prostu nie lubię gdy mi zalegają potem te kosmetyki i nie idzie ich zużyć :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję bardzo za komentarz ;*